Rodzina z Ukrainy
Po zadeklarowaniu przyjęcia uchodźców z Ukrainy modliłyśmy się w intencji osób, które do nas przybędą i nie był to przypadek, że akurat taka rodzina pojawiła się w naszym domu…
Dnia 15 marca 2022r. zamieszkała u nas rodzina z Ukrainy: babcia Zirka, mama Tania i jej synek Dawid (8 lat). Uciekli ze swojej rodzinnej miejscowości Iwano-Frankiwska czwartego dnia po rozpoczęciu wojny. W Iwano-Frankiwsku, czyli dawnym Stanisławowie, nasza Błogosławiona Siostra Antonina Kratochwil przebywała w więzieniu, a potem zmarła (1942r.). Wiedziałyśmy, że rodzina pochodząca właśnie z tamtego miejsca to dar Siostry Antoniny dla nas na ten czas. Mimo trudnych przeżyć migracji kobiety zaczęły się angażować we wspólne życie i nasz dom stał się pełen życia i radości. Wspólnie z nami gotowały, piekły ciasta, sprzątały, pomagały w ogrodzie. Pani Zirka jako emerytowana lekarka dawała dobre rady w chorobie. Tania zaczęła się uczyć j.polskiego i podejmowała dorywcze prace fizyczne, aby zarobić na potrzebne wydatki (było to dla niej trudne, gdyż na co dzień pracowała w firmie komputerowej). Dawid każdego dnia uczestniczył w krótkich lekcjach zdalnych i z pomocą naszej Siostry uczył się j.angielskiego. Dzięki wsparciu dobrodziejów Dawid otrzymał laptopa do nauki oraz rower, na którym w tym czasie nauczył się jeździć. Nasza ukraińska rodzina była wyznania greko-katolickiego, więc wspólnie świętowaliśmy najpierw naszą katolicką Wielkanoc, a potem ich święta Zmartwychwstania. Był to dla nich trudny czas, ponieważ dotąd wszystkie święta obchodziły w gronie najbliższej rodziny. Podtrzymywane na duchu przez nas i swoją rodzinę w USA, panie Zirka i Tania każdego dnia śledziły wydarzenia w swojej ojczyźnie, rozmawiały ze swoimi mężami, którzy tam zostali i miały nadzieję na szybkie zakończenie wojny. Z powodu konieczności powrotu Tani do pracy oraz słysząc, że w ich mieście jest stosunkowo spokojnie, podjęły decyzję o powrocie do Iwano-Frankiwska.
W piątek, 20 maja, po ponad dwumiesięcznym pobycie u nas, nasza ukraińska rodzina pełna wdzięczności za tymczasowy „dom” i otwarte serca, wyjechała i szczęśliwie dotarła do swojego domu na Ukrainie. Za ten czas doświadczania wielu łask niech Bóg będzie uwielbiony!
Siostry ze Wspólnoty „Magnificat”