W marcu 1940 roku władze radzieckie usunęły Siostry nawet z tego jednego pokoju. Odtąd nie mogły już nosić habitu.
Znalazły schronienie u Sióstr Służebniczek ukraińskich obrządku greckokatolickiego. Tutaj także była ciasnota. Mimo wszelkich niewygód, niedostatku, różnic narodowościowych i obrządków oraz wspólnej kuchni między siostrami obu zgromadzeń panowała prawdziwa zgoda. Poczucie taktu, życzliwe wychodzenie do innych, postawa dobroci, ofiarności, którymi przepełnione było serce Siostry Antoniny oraz wszystkich sióstr, nigdy nie doszło do nieporozumień.