Początek stycznia 1940 r. – S. Antonina została mianowana przełożoną 9-osobowej wspólnoty w Mikuliczynie nad rzeką Prut (Karpaty Wschodnie).
S. Antonina przybyła tam już po upaństwowieniu domu zakonnego. pewien Żyd chciał wyrzucić Siostry z ich klasztoru. Jednakże władze radzieckie pozwoliły pozostać Siostrom w jednym pokoju. Na skutek ciasnoty i głodu siostry chorowały. Siostra Antonina podchodziła do chorych z serdecznym współczuciem. Mimo krytycznej sytuacji potrafiła stworzyć miłą, rodzinną atmosferę.