Męczeństwo było logiczną konsekwencją jej pięknego życia.
W moją młodą pamięć Siostra Antonina *weszła* jako postać jasna, pełna pokoju i odwagi zwłaszcza pośród cierpień…

I taka pozostała do dziś.
Nadal bardzo mocno odczuwam jej bliskość… jest mi wsparciem.